sobota, 24 października 2015

Zapomnij mi Indianę i Naucz mnie.


Są piosenki, które bardzo często słyszymy w mediach i mamy ich już serdecznie dość. Często chcemy wręcz wyrzucić radio z domu. Dlaczego teraz co drugi kawałek jest taki wkurzający? Wszystkie tworzone są na podstawie jednej, najprostszej melodii, która była skopiowana od jakiegoś wybitnego artysty zza oceanu. 
W Polsce fala takich dość kiczowatych utworów przyszła wraz z nowym rokiem. Prekursorką stała się widoczna na zdjęciu powyżej Sarsa, która opanowała każdą stację muzyczną w kraju swoim "Naucz mnie". Przez te wszystkie programy typu Mam Talent, X Factor mamy mnóstwo artystów, którzy wypuszczą jeden przebój i na tym kończy się ich kariera. Najstarszym ale i najlepszym przykładem jest zwyciężczyni pierwszej edycji Idola, Alicja Janosz, o której słuch zaginął. Odstępstwem od tej już zasady jest zespół Enej, który od lat fantastycznie sobie radzi regularnie zaskakując nas nowymi przebojami. 
Wracając do naszej dzisiejszej bohaterki, byliśmy wręcz katowani jej debiutanckim utworem aż nagle wszystko ucichło ale niestety nie na długo. Jej kolejny przebój "Indiana" różniący się jedynie tekstem, co do którego internauci mają spore wątpliwości jeśli o autora męczy nas do dzisiaj. 
Popularność tego typu piosenek jest typowym przykładem podążania za modą. To, że komuś się podoba i kawałek został polecony przez kilka stacji telewizyjnych nie znaczy, że jest godny uwagi. Jednak każdy ma swój gust, aczkolwiek ciężko w tym przypadku mówić o świadomym wyborze.
Inne artystki, które zobaczyły jak łatwo można się wybić na jednym utworze spróbowały zrobić to samo. Natalia Nykiel i jej "Bądź duży" to właśnie kolejny przykład na takie podążanie za łatwym zarobkiem.
Znowu piosenka zrobiona tak samo jak każda produkcja Sarsy i w dodatku pełna sprzeczności ale najwidoczniej takie puste kawałki podobają się przeciętnej, niewymagającej publiczności. Gdyby był to kawałek do dobrej zabawy na imprezach to jestem w stanie to jeszcze zrozumieć, ale przy tym nie da się ruszać nie mówiąc już o tańcu. 
Coś czuję, że ten rok będzie słaby jeśli chodzi o końcowe notowania list przebojów. 
Zapraszam do przeczytania kolejnych postów. :)  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz