sobota, 27 grudnia 2014

Hozier - Take Me To Church

Niesamowita piosenka o cudownym tekście, która podbiła moje serce. 



Witam wszystkich po przerwie świątecznej. Myślę, że jesteście najedzeni i wszystko się udało. Jeszcze jest kilka dni do nowego roku więc postaram się częściej dodawać posty jeszcze w starym roku. 
Dzisiaj coś wyjątkowego, właśnie na taką piosenkę czekałam. Dopiero w ostatnich tygodniach można było usłyszeć ją w radiu czy telewizji. Hozier spisał się fantastycznie, dla mnie stworzył hit.
Ale o czym jest ta rozchwytywany kawałek. Właściwie to o miłości ale nie o takiej zwykłej. Jest to uczucie otoczone wielkim kłamstwem i grzechem. Najwidoczniej jest to potępiany przez wielu związek homoseksualny. Większość uważa, że jest to choroba, że powinno się z tym walczyć i najlepiej zniszczyć. Pamiętajcie, Bóg kocha wszystkich tak samo bez względu na kolor skóry czy orientację. Ale jeśli ktoś wierzy w kościół a nie w Stwórcę to już jego problem i tego nie da się zmienić. To co rzuca się w oczy w tekście to zmęczenie podmiotu. Nie chce już być szykanowany i obrażany. Aby to skończyć chce popełnić samobójstwo. Dlaczego tradycjonaliści są tak uparci i nie mogą otworzyć się na coś innego? Nigdy tego nie zrozumiem. 
Całość byłaby do niczego gdyby teledysk nie obrazował tekstu. Jak dla mnie jest tam cudowna walka pokoleń. Tajemnicza skrzynka wydaje się być powodem całego zamieszania więc aby uniknąć problemu wystarczy zakopać przedmiot. Niestety nie jest to takie proste jak się wydaje. Całemu wydarzeniu uważnie przyglądają się przeciwnicy pary homoseksualistów. Jak widać nie obchodzi ich to, że świetnie się razem dogadują i cudownie spędzają ze sobą czas. Ich głównym celem jest danie im nauczki czyli jak widać porwanie jednego z mężczyzn i pobicie go. Niestety nie dowiadujemy się do jest w tajemniczej skrzynce. 
Jak dla mnie cudo. Nic dodać nic ująć. Oby tak dalej. 
Zapraszam do przeczytania innych moich postów. :)

sobota, 20 grudnia 2014

Mariah Carey - All I Want For Christmas Is You

Idą święta, czas na piosenkę w tym klimacie. 



Najlepiej sprzedająca się piosenka Mariah Carey, znalazła się na 18 miejscu listy Billboard Hot 100. Dlaczego osiągnęła tak wielki sukces?
Jak dla mnie jedyną interesującą rzeczą jest melodia. Tekst o wiadomej tematyce. W poprzednim poście było połączenie miłości z wojną a teraz miłość ze świętami. Cudownie. Wokalistka śpiewa, że ma gdzieś prezenty, choinkę, Mikołaja, śnieg nawet pierogi. Chce po prostu mieć przy sobie tą jedyną, ukochaną osobę. Cieszy się z wszystkiego co widzi ale i tak w głębi duszy ją to nic nie obchodzi. Powiało smutkiem. Czy nie można napisać tekstu, który nie jest o jakimś uczuciu? Niech to będzie nawet o frytkach tylko nie o tym. 
Pomyślałam, że może teledysk będzie jakiś sensowny. Rozczarowałam się. Głównie widzimy wokalistkę tarzającą się w śniegu i skaczącą na Mikołaja jak pięcioletnia dziewczynka. Niby święta to czas radości ale mnie to jakoś podnieca. Co roku te same życzenia i tematy rozmów przy stole. Głównym zadaniem jest najeść się i iść na pasterkę. Smutne ale prawdziwe. Takie uroczystości są przereklamowane, już miesiąc przed sklepu są przystrojone zaczyna się szał zakupów i przez to cały urok mija. Trudno, w takich czasach właśnie żyjemy. Wracając do klipu, szału nie ma ale jeśli miałabym go porównać do teledysku tej samej piosenki lecz już z Justinem Bieberem to wybieram powyższą opcję.
Na poprawę humoru mam coś dla Was, znacie już tego pana? :)
Brawa dla niego! :)
Pewnie już przed świętami nic nie napiszę więc chciałabym Wam kochani życzyć wesołych i spokojnych świąt. Dużo zdrowia, szczęścia pomyślności i radości oraz wszystkiego co najlepsze w nowym roku. :)
Dzięki za cudne 4 miesiące i mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej :*
Zapraszam do przeczytania moich kolejnych postów :)

niedziela, 14 grudnia 2014

Album Punk Goes Pop Vol.6

Dzisiaj nie zajmiemy się jedną piosenką lecz częścią wybitnej płyty. Punk Goes Pop parę lat temu wpadło na rynek muzyczny i cały czas jest na wysokim poziomie. Dlaczego? Ile razy słyszeliście w radu fajny kawałek, który stał się przebojem po kilku dniach ale według was brakowało mu charakteru? Ja mam tak dość często. Ten krążek zawiera covery właśnie takich radiowych piosenek. Był pomysł, była realizacja, czas na sukces. Od razu zaznaczam, że post będzie dość długi ze względu na samą ilość piosenek. Ale to będzie dość nietypowy post, ponieważ będzie zawierał wyłącznie moją opinię.
1.Tyler Carter Feat. Luke Holland "Ain't It Fun"
W tym przypadku bardziej podoba mi się powyższe wykonanie, niż oryginał. Chociaż Paramore stworzyli bardziej rozbudowany teledysk, który dosłownie zachwyca mi do gustu przypadł klip Tayler'a i Luke'a. Możliwe, że przekonuje mnie prostota. Właściwie uwielbiam klipy nagrywane "lekko amatorsko". Zdecydowanie wygrywa oklepany pobyt na plaży a oryginalne bicie rekordów Guinnessa powiewa nudą. Może i tekst nie jest wyjątkowy ale współgra z wideoklipem, które ma być radosne i w sumie o niczym. Jedna rzecz jaka nie podobała mi się w wersji Paramore to wstawki gospel, które były nie potrzebne. Panowie przebijają żeński wokal. Brawo. 
2.We Came As Romans "I Knew You Were Trouble" 
Właśnie w tym momencie doznałam szoku i po prostu uzależniłam się od tego wykonania. Przystojniacy dają radę i świetnie wczuli się w tą piosenkę. Myślę, że Taylor może im pogratulować.
Stworzyli komiczny teledysk, który mnie rozbawił na samym początku nie wspominając już o dalszej części. Niby tematyka jest ta sama ale smutny klip Swift  pomimo jej delikatnego głosu przygnębiał. To nic, że jest to rock'owa wersja, piosenka i tak jest pozytywna. Po raz kolejny tekst jest oklepany ale w tym przypadku to nie problem. Panowie wygrywają 2:0 z Paniami. Brawo. :)
3.Upon A Burning Body (feat. Ice-T) "Turn Down For What" 
Ta piosenka bije wszystkie inne na głowę. Jak dla mnie istny majstersztyk. Pomijając tutaj akurat teledysk, którego głównym elementem są półnagie kobiety oraz tekst, który nie ma w ogóle sensu i połowa z niego to przekleństwa. Żartuję, takie kawałki lubię. Może lekko głupkowate, bez sensu itp. ale to się przyjmuje przynajmniej w moim przypadku. Czasem po prostu jest tak, że chce się usiąść i posłuchać jakiejś wciągającej piosenki a czasem płytkiej jak woda w brodziku. Powyższy kawałek należy do tej drugiej kategorii, ale potrafi uzależnić. Zdecydowanie lepszy od oryginału. DJ Snake & Lil Jon mogą się schować. :)
A by opisać dokładnie całą płytę potrzebowałabym więcej czasu, którego ciągle brakuje. Jednak zachęcam was do przesłuchania całej płyty oraz przeczytania i obserwowania mojego bloga :)

wtorek, 9 grudnia 2014

Piersi - System

Dzisiaj o zespole, który został porzucony przez Kukiza ale pomimo tego zyskał ogromną popularność.


Po moich przymusowych szpitalnych wakacjach wracam z czymś innym. Monotonii mówimy stanowcze nie. Trochę zmienimy tematykę, koniec z oklepaną miłością i nieszczęśliwymi przygodami. Chociaż tak na prawdę ten wątek znajdzie się w dosłownie każdym tekście. Znacie jakąś piosenkę łączącą wojnę i miłość? Nie? No to do dzisiaj będziecie wiedzieć, że taki kawałek stworzył zespół Piersi.
Czy połączenie rock'a i biesiady da radę? Jak widać tak. Do tego tekst ma sens. Ogólnie rzecz biorąc, wokalista potępia działania zbrojne, przez które ginie spora liczba osób. Taka prawda, dla innych liczą się pieniądze niż życie ludzi na świecie. Co najgorsze umierają osoby, na których nam najbardziej zależy. Tak jak jest to opisane w refrenie. Idzie chłopak do dziewczyny ale po drodze zabijają go żołnierze. Rozpacz, ból, smutek, żal. Po przeczytaniu tekstu można zadać sobie jedno ważne pytanie, czy to wszystko jest konieczne? 
Teledysk natomiast zaskakuje swoją drastycznością. Tryskająca, spływająca po szybie krew to klimat jaki lubię. W większości klipu pokazany jest zespół, czyli nic nadzwyczajnego. Reszta wideoklipu to zobrazowany tekst. Widzimy postrzelonego chłopaka i jego dziewczynę, która po jego śmierci bardzo za nim tęskni. Potem przeobraża się w anioła co może oznaczać, że ją też zabili. Osoby na wyższym stanowisku cieszące się z posiadania jakiejś większej ilości pieniędzy nie patrzące na krzywdę innych, takie postacie też są w teledysku. Co jeszcze znajdziemy w klipie? Oczywiście jedno z najgorszych zabójstw podczas wojny czyli pozbawienie życia kobiety w ciąży. 
Nie spodziewałam się, że ten kawałek zyska aż milion wyświetleń na YT. Brawo i oby tak dalej. 
Zapraszam do przeczytania innych postów :)