sobota, 20 grudnia 2014

Mariah Carey - All I Want For Christmas Is You

Idą święta, czas na piosenkę w tym klimacie. 



Najlepiej sprzedająca się piosenka Mariah Carey, znalazła się na 18 miejscu listy Billboard Hot 100. Dlaczego osiągnęła tak wielki sukces?
Jak dla mnie jedyną interesującą rzeczą jest melodia. Tekst o wiadomej tematyce. W poprzednim poście było połączenie miłości z wojną a teraz miłość ze świętami. Cudownie. Wokalistka śpiewa, że ma gdzieś prezenty, choinkę, Mikołaja, śnieg nawet pierogi. Chce po prostu mieć przy sobie tą jedyną, ukochaną osobę. Cieszy się z wszystkiego co widzi ale i tak w głębi duszy ją to nic nie obchodzi. Powiało smutkiem. Czy nie można napisać tekstu, który nie jest o jakimś uczuciu? Niech to będzie nawet o frytkach tylko nie o tym. 
Pomyślałam, że może teledysk będzie jakiś sensowny. Rozczarowałam się. Głównie widzimy wokalistkę tarzającą się w śniegu i skaczącą na Mikołaja jak pięcioletnia dziewczynka. Niby święta to czas radości ale mnie to jakoś podnieca. Co roku te same życzenia i tematy rozmów przy stole. Głównym zadaniem jest najeść się i iść na pasterkę. Smutne ale prawdziwe. Takie uroczystości są przereklamowane, już miesiąc przed sklepu są przystrojone zaczyna się szał zakupów i przez to cały urok mija. Trudno, w takich czasach właśnie żyjemy. Wracając do klipu, szału nie ma ale jeśli miałabym go porównać do teledysku tej samej piosenki lecz już z Justinem Bieberem to wybieram powyższą opcję.
Na poprawę humoru mam coś dla Was, znacie już tego pana? :)
Brawa dla niego! :)
Pewnie już przed świętami nic nie napiszę więc chciałabym Wam kochani życzyć wesołych i spokojnych świąt. Dużo zdrowia, szczęścia pomyślności i radości oraz wszystkiego co najlepsze w nowym roku. :)
Dzięki za cudne 4 miesiące i mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej :*
Zapraszam do przeczytania moich kolejnych postów :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz