piątek, 1 maja 2015

Aerosmith - Cryin'

Kolejna grupa hard rock'owa śpiewająca o tym samym. 


Trzeba nadrobić zaległości i trochę więcej pisać. Biorę się do roboty. ;)
Męczy mnie już bardzo ten temat. Czuję, że monotonia zaczyna wkradać się do mojego bloga. Ile można mówić o tym samym. Jakoś przypomina mi to troskliwego rodzica, który mówi w kółko o jednej rzeczy, coś w stylu "i pamiętaj, głowa na karku" jak wychodzę na imprezę. 
Po pierwszym przeczytaniu tekstu byłam lekko zawiedziona. Znowu miłość. Taa, świetnie, poznają się jest cudownie. Potem wszystko się psuje jak zawsze. Jak mi przykro.
Ale tak na serio, każde uczucie, które się w nas rodzi na początku jest szczere w czasem zaczyna przygasać często w jednej osobie i dochodzi do najmniej przyjemnego momentu czyli do rozstania. Ponoć to jedno z najgorszych przeżyć wewnętrznych. No tak, przyjemne to ono nie jest. Jednak wychodzę z założenia (jak pewnie większość), że będzie kiedyś ktoś lepszy i tego się trzymajmy. 
Wracając do tekstu, trochę poczytałam tu i tam i okazało się, że bezpośrednio jest on o tym uczuciu ale w moim blogu szukam wyzwań i podtekstów. Ta zbieranina słów jest o zażywaniu narkotyków przez wokalistę zespołu. I w sumie wszystko się zgadza, można porównać te dwa stany do siebie. I w jednym i w drugim zachowujemy się dziwnie. 
Teledysk przypomina mi krótkometrażowy film. Debiutująca tam Alicia Silverstone gra zbuntowaną, zakochaną nastolatkę. Doświadcza bez wzajemnej miłości po czym zaczyna fazę indywidualności. Staje się osobą silną fizycznie jak i psychicznie o czym może świadczyć pogoń za złodziejem. Jednak cały czas tęskni za mężczyzną, z którym była bardzo mocno związana. W końcowej scenie nabiera policję skacząc z mostu, do którego była przywiązana a potem pokazuje funkcjonariuszowi grzecznego, bezkarnego "faka".
Na tym się kończy utwór z dość przewrotnym tekstem i jednoznacznym teledyskiem, który wbrew pozorom jest inny niż większość klipów o tej tematyce. 
Zapraszam do przeczytania innych postów. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz