wtorek, 11 listopada 2014

Katy Perry - Firework

Sama wokalistka przyznaje, że jest to jej ulubiona piosenka. Co jest w niej takiego nadzwyczajnego?


Nagrodzona wieloma certyfikatami płyta o zastanawiającym tytule Teenage Dream, stała się wielkim hitem w Europie za sprawą osób występujących w klipie. 
Według mnie Katy chciała połączyć dwa tematy, które wydaje się, że nie mają nic ze sobą wspólnego. Zestawienie ekologi i problemów z życia nastolatków tego jeszcze nie było. Kto by pomyślał, że będzie to miało jakikolwiek sens. Tematem przewodnim jest personifikacja, czyli w tym przypadku nadanie materiałom wielokrotnego użytku cech ludzkich. W tekście znajdują się opisy różnych beznadziejnych sytuacji, na które nie mamy wpływu i musimy się z nimi najczęściej pogodzić. Jednak "po każdym huraganie przychodzi tęcza". Nastolatkowie nie miewają poważnych problemów i często bardzo łatwo można je rozwiązać. Brak akceptacji wśród rówieśników ze względu na sposób ubierania się, inny gatunek muzyki, inną orientację czy niezaakceptowanie swojej tuszy to tak na prawdę rzeczy błahe, z którymi człowiek może sam powalczyć w swojej głowie. W tekst wkradł się też motyw historyczny, ważna data dla obywateli Stanów Zjednoczonych czyli 04.07.1776 - Uchwalenie Deklaracji Niepodległości.
Wideoklip został nagrany w Budapeszcie. W całym tym przedsięwzięciu wzięła udział młodzież z Europy w tym 40 osób z Polski.
Sam teledysk nie przedstawia już problemów nastolatków tylko większości ludzi na świecie. Awantury w domu, ciężka, nieuleczalna choroba, inna orientacja czy ogromne kompleksy na punkcie swojego ciała. Fajerwerki oznaczają zmianę, tak jak w klipie najodważniejszy stał się chłopak, który zdecydował się ujawnić swoje homoseksualne skłonności oraz dziewczynka chora na białaczkę, która wychodzi na ulicę pomimo utraty włosów. Finałowa scena przedstawia młodzież tańczącą na dziedzińcu zamku, a z ich piersi wystrzeliwują fajerwerki.    
Prawdziwa piosenka, niosąca przesłanie. :)
Zapraszam do przeczytania innych postów. :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz